X
KIEDY WYPALĄ SIĘ ŁZY
wolny
2020-06-29 19:17
Kiedy wypalą się w nas
łzy poranne
będziemy piękniejsi
o jeden uśmiech,
będziemy bogatsi o jedną
nieroztrzaskaną gwiazdę,
kiedy sen zapuka
i zostanie -
jak najmilszy gość.
A teraz ... chichot wiatru
słychać tylko
i szelest włosów
przutulonych do poduszki.
Gdy obudzi się poranek,
będziemy szczęśliwi -
aż do bólu
gojących się ran ...
łzy poranne
będziemy piękniejsi
o jeden uśmiech,
będziemy bogatsi o jedną
nieroztrzaskaną gwiazdę,
kiedy sen zapuka
i zostanie -
jak najmilszy gość.
A teraz ... chichot wiatru
słychać tylko
i szelest włosów
przutulonych do poduszki.
Gdy obudzi się poranek,
będziemy szczęśliwi -
aż do bólu
gojących się ran ...
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
1 raz
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Klara Grasza
2020-06-30
Prawdziwy ten wiersz, choć smutny. Lubię taki smutek, który zastanawia , w którym mogę się otulić, a ten taki jest. Piękny, wieczorny wiersz, tylko się przytulić do poduszki :) Pozdrawiam serdecznie.
2020-06-30
Dziękuję Klaro :) Ja też czasem lubię otulać się smutkiem, choć na dłuższą metę bywa bardzo destrukcyjny... Pozdrawiam cieplutko :)
Meyling Nall
2020-06-29
Szczególnie podoba mi się zabieg zestawienia szczęścia z bólem i ranami. Nic nie przychodzi za darmo i nic nie przychodzi na darmo. Posyłam Ci uśmiech, garść nieporysowanych gwiazd i mruczenie kota.
2020-06-30
Nie wiem, czego dziś bardziej potrzebuję: uśmiechu, gwiazd, czy mruczącego kota... Przyjmuję wszystko :) Tak, to prawda, wszystko, co nam się przydarza - przydarza się "po coś", może po to, byśmy mogli sięgnąć do samego dna naszej duszy i wydobyć z niej to, co w nas najlepsze i przekonać się, ile tak naprawdę jesteśmy warci...
Iks Weli
2020-06-29
Ładnie dźwięczą ze sobą zgłoski i wyrazy, jak wiszące paciorki poruszane wiatrem. Tylko ta samotność, której nikt nie zapraszał, nie pomaga w gojeniu się ran. Hmm. Czy można życzyć szczęścia " -/aż do bólu/gojących się ran ..."? W każdym razie, życzę Ci szczęścia (bez łez, po co tracić cenne płyny ;))
2020-06-30
Ładnie napisałeś o tych paciorkach poruszanych wiatrem :) czasem samotność bywa bardzo pomocna... ale tylko czasem. Łzy też są potrzebne, bo oczyszczają duszę... są jeszcze "łzy szczęścia", ale... to już temat na inny wiersz, kiedyś, gdy będzie mniej bolało... Życzenia przyjmuje i dziękuję :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności