A ja dziękuję <3 Dzięki Tobie poznałam choć troszkę Beksińskiego, zaczarował mnie obrazami...
Jak to dobrze, gdy komuś można oddać swoje koszmary, trzymać za rękę na ich wystawach ...
Pozdrawiam cieplutko <3
Gosiu wybacz ale malarstwo to dla mnie temat obcy. Mimo to co do stylistyki wiersza odniosę się pochlebnie ponieważ sztych jest elegancki.
Pozdrowionka z uznaniem 🌟👍
Z obrazem jest jak z wierszem. Kiedy piszemy oddajemy swoje lęki słowom. Nie inaczej było z obrazami Mistrza. Bardzo podoba mi się Twój wiersz.. Niby w nim straszysz, pokazujesz peelkę jako osobę mroczną, która świetnie wkomponowałaby się w surrealizm Beksa, ale w gruncie rzeczy jest tak jak Beksiński , zupełnie inna niż wskazywałyby to obrazy. Daje bezpieczeństwo, o którym "mówi" w puencie.
Wspaniały wiersz...uzewnętrznianie w dziełach, wewnętrzej udręki, jest trudnym tematem w sztuce..., zawsze się boję, jego spłaszczenia w powierzchowności interpretacji! Tobie w wierszu udało się świetnie, oddać cechy jego twórczości, mroczność, obsesję i ekspresję, przy tym ujawniłaś różnicę w podejściu w życiu, do radzenia sobie ze strachem i własnymi demonami!
Ściskam, Kochana Przyjaciółko:)))⭐😘💕
Zagłebilam się nieco w tlo wiersza, aby bardziej zrozumiec watek. Przyznam, ze ów rodzaj sztuki Beksińskiego, wogóle nie jest mi znany, pewnie dlatego, iz zbyt mroczna to sztuka.
Wiersz z ogromnie gleboka treścia.
To prawda, tworzył niezwykle mroczne obrazy, niektóre iście z horrorów, niektóre nawiązujące do wojny, itd. Generalnie w którymś z wywiadów, wyznał, że często maluje swoje senne wizje... Nie zazdroszczę mu snów, natomiast dla mnie jest genialnym, ponadczasowym artystą.
Pozdrawiam ciepło, kochana :)
Oczywiście, że były, przecież próbował nie raz. Natomiast wokół niego nic się nie zmieniało, a nienawiść do życia rozwijała się sukcesywnie.
Dlatego uważam, że zawsze należy być czujnym i bacznie obserwować swoich bliskich i przyjaciół, bo zerwać z własnym istnieniem, to w istocie chwila.
Pozdrawiam.
Mam teraz wrażenie, że to my/słuchacze oczekiwaliśmy dużo. A przyjaciele żyli w swoich bańkach i nie zwracali większej uwagi na znaki, a takowe na pewno były. Otoczenie zapomina, że to wszystko to są przymiarki. Zdrowi nazywają wołaniem o pomoc, a tu przychodzi chwila, że nie ma już wiary w jej nadejście. I wszystko musi się skończyć.
To prawda. Ociec artysta - to ogromne wyzwanie dla dziecka, później wrażliwego młodzieńca, który nasiąka ultra ciężką relacją z ojcem i otoczeniem, od którego nie był w stanie nic wymagać...
Pozdrawiam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.