Twoje Wiersze - Rozmowy incognito

Rozmowy incognito

rymowany

2025-04-06 11:54

Dzisiejszy wiersz Goldenretrivera60 przypomniał mi tę sytuację sprzed lat.

Kiedyś (jak przypuszczam) cichy adorator
słał do mnie pocztówki z widokami Bieszczad.
To były wakacje i gorące lato,
gdy niespodziewanie w głowie mi zamieszał.

Chociaż lat minęło czterdzieści z okładem
do dzisiaj pamiętam poniektóre słowa.
Od tamtego czasu już wielbiciel żaden,
nigdy mnie tak trwale nie zaintrygował.

autor

ksantypa

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

6 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

JoViSkA

ponad dwanaście godzin temu

Fajne wspomnienia są jak kolorowe pocztówki, do których z przyjemnością wracamy :) Pozdrawiam

myszulek

2025-04-13

Czuć w tych słowach nostalgię za tamtym latem i tamtym człowiekiem – niektóre wspomnienia naprawdę zostają z nami na zawsze. Lubię, jak pokazujesz, że czasem nawet krótkie chwile potrafią zostawić ślad na całe życie. A Bieszczady w tle to świetny detal – dodaje tej historii lekkości i konkretu jednocześnie.

Izka1^(*)

2025-04-07

A może trochę się realizujesz tę postać? Pozdrawiam z uśmiechem,

[ GALBA ]^(*)

2025-04-06

Takich cichych wielbicieli kiedyś były wysypy tak sądzę. Teraz od razu wiadomo kto się może podszywać pod tajemną postać. Inne czasy, inni ludzie.
Fajny sztych.
Pozdrówki 🌟👍

Goldenretriver60

2025-04-06

Sytuacja może nawet doskonała -
sprzed lat adorator, głosu modulator -
za którym latami za siebie patrzała.

Ciągle głosu brzmienia w podawanej treści,
pamięć wciąż je skrywa -
w głowie się nie mieści.

Myśl do tamtych wspomnień zawsze powracała -
lecz to lat czterdzieści.
Czy byś go poznała?

Gdzieś, gdzie kiedyś prosił do miłego walca,
głos już może nie ten,
bliższy skrzekom starca.

I niechaj mój wierszyk stanie się proroczym,
że tak źle to nie jest,
bo ciągle są oczy ...

takie same.

Goldenretriver60

2025-04-06

Miło, że moja Inca zainspirowała.