Transcendentalna zapaść sercowo-naczyniowa
uderza w misterne utkanie mózgu.
Krew śpiewa arię nieprzytomności,
myśl rozstrzelona we wszystkie świata strony.
A do ogrodu uchylone drzwi.
Fenomenologia spogląda mi w oczy.
Dostrzega wzrok i uśmiech ten sam.
Transcenduje krąg mych rozważań.
Niepokorna- od zawsze.
To sprawa wielkiego znaczenia-
niegdyś zważono esencję.
Dziś pada pytanie o status ontyczny serca.
60-100 uderzeń na minutę.
Zaawansowana filozofia naczyń wieńcowych...