W małym mieście latem
środku tygodnia
Spłukało już kanalizacją resztki
piasku z plaży nad jeziorem,
Wraz z mydlinami.
Teraz cokolwiek, co pozwoli usnąć:
Piwo, herbata, serial, film.
Pod wzorzystą i przytulną kołdrą
Gwiazd i nieba.
***
Tak to już jest z małymi, nagrzanymi
Latem miasteczkami o miękkim asfalcie,
Wyludnionych ulicach, bo wszyscy na plaży.
Gwiazdy lepiej widoczne i blisko do lasów,
Ale aby kupić ulubiony tygodnik trzeba
Się udać na stację benzynową,
A książka o erotyzmie w sztuce zostaje
Położona na najwyższej półce,
By nie gorszyć dzieci i staruszek.