Ten spacer okazał się konieczny, prawda leży tuż tuż, lecz my jej nie dostrzegamy.

Niestety, od miłości nie można odpocząć, ona jest wszędzie, z nami...
Pozdrawiam serdecznie :)

tak to jest z prawdziwą miłością ...

Takie miniatury w skrótowy sposób pokazują myśli autora nie zależnie czy dotyczą życia czy wyobrażeń.. A dziś za czymś tęsknią.
Pozdrawiam, 6+
Miłego wieczoru

Mam wrażenie, że dobrze czujesz się w swoim nastroju , trochę smutku, trochę poszukiwania i wzbudzenia wrażeń rzeczywiście przeżytych, albo wyobrażonych, robisz to w sposób subtelny i elegancki, może z czasem będziesz chciał napisać coś inaczej, ale pisz tak jak czujesz i chcesz wyrażać siebie.
Mnie się i ta miniatura podoba:)
Serdeczności i miłego dnia:)*

Tak już mamy, że w naszej eremie samotności szukamy tamtych chwil, kiedy mieliśmy siebie. Każdy chyba miał takie chwile zwątpienia i opuszczenia. Nie widzimy wtedy nic i nikogo. W każdej twarzy szukamy tamtej, w każdym spojrzeniu szukamy tamtych oczu, Błądzimy w ciszy naszej ciszy.

Pozdrawiam słonecznie

Kolejny Twój wiersz i w kolejnym czuć ogromną pustkę z powodu utraty tej bliskiej sercu osoby. Nie wiem na ile podmiot liryczny to postać wymyślona, a na ile chowasz w tej postaci swoje własne doświadczenia, ale nie ma to jednak znaczenia, bo i tak dobrze czuć po przeczytaniu ten smutek, który myślę Ty jako autor chcesz przekazać. Miniatura myślę bardzo dobrze znana każdemu, kto musiał rozstać się ze swoim obiektem westchnień - tak to już jest, że mimo wielu sytuacji, które mają miejsce dookoła nas, mimo mijania wielu ludzi, którzy mogą naszą uwagę porwać, my i tak szukamy w myślach i na ulicach tego znanego uśmiechu, spojrzenia, tej jednej znanej twarzy, za którą tak tęsknimy. I to jest normalne, ale i bardzo smutne. Pisz dalej, jak widzisz dobrze udaje Ci się zmieścić w paru słowach ból i żal, a to już sukces. Dobrej niedzieli!