Kim jesteś
Którego nie potrafisz dostrzec.
Patrząc w lustro nie widzisz odbicia,
Bo światło nie ma własnego cienia.
Żyjesz we własnym świecie
Nieświadomy cieni wokół siebie
Dostrzegasz najjaśniejszą część świata
Ciemność ucieka przed tobą.
Nie potrafisz uwierzyć
W światło gorejące w tobie.
Widzisz tylko ciemność i wątpliwości
Tak bardzo pragniesz zobaczyć swój cień
Nie możesz zobaczyć własnego światła
Ani cudzej ciemności
To cię kształtuje
Mocno wciskając w ziemię
Nie przejmuj się tym więcej
I wznieś się na skrzydłach wolności.