filtrujące drzewa
prosto w ziemię
latami tak sobie stały
stare drzewa
lipa smakowała
wody źródlanej
prosto z rzeki
pod ziemią schowanej
sosna radosna
po powierzchni czerpała
z deszczy delikatnych
czasami sięgała głębiej
leszczyna ta to po prostu szaleje
sięgając sobie korzeniem
tym głównym głębiej
cienkimi tuż pod powierzchnią ziemi
akacja ona zawsze jest
wszędzie puści kawałek siebie
"może akurat się rozkorzenię
zapach oddając cudny"
tak drzewa rosną od tysięcy lat
filtrując ten zepsuty świat
pobierając nadmiar wód
to przecież cud
z wierszem ale tytuł pasuje ;-))
a piosenka piękna