Na dnie szuflady
leży pożółkły zeszyt w nieładzie.
W nim śpią wspomnienia
z lat młodości, moje wędrówki
do dorosłości.
Spisane marzenia mają
wyblakłe litery.
Małe bukieciki z polnych kwiatów
już się wykruszyły.
Zasuszyły się i minęły młodzieńcze
sympatie i przyjaźnie.
Pamiątki poszarzały - zostały
wspomnienia.
Minęło wiele burzliwych lat.
W tym czasie bardzo zmienił się świat.
Wspomnienia pochodzą z innej
rzeczywistości.
Kraj wyrósł z szarzyzny i braku wolności.
Moje myśli przed laty spisane,
pozwalają porównać zachodzące zmiany.
W chwilach zadumy zaglądam do pamiętnika.
Przy dobrych wspomnieniach chandra znika.