Pewnie Ty nie o tym ale naszły mnie takie skojarzenie iż nie zawsze mieszkamy tam i tak jakbyśmy pragnęli ...Zbyt często zbyt daleko od natury jaką podpowiada intuicja ...
Zrozumiałam Osia
ja tak w oderwaniu od tekstu skomentowałam, przypomniało mi się :))
Każdy tekst, to osobiste przeżycia, wewnętrzne uczucia, a nawet fantazja autora... trudno żeby odbiorca mógł odczytać co do joty przesłanie poety.
Lubię przykłady. Np. ktoś pisze dosłownie o tym, że miał wypadek i odjęto mu nogę... czy odbiorca, który przeżył taką sytuację może powiedzieć, że doskonale czuje wiersz? chyba nie, przecież to dwie różne osoby, dwa przeżycia, inny poziom wytrzymałości psychicznej i inny próg bólu...
Pisałam już kiedyś, że nie przepadam za fraszkami Sztaudyngera:
Była piękna, dobra, święta
Do dziś płacę alimenta.
Rzekła lilia do motyla:
"Nikt nie patrzy. Niech pan zapyla".
itd
Z całym szacunkiem dla Wielkiego fraszkopisarza, ale mnie to nie wciąga, nie kręci... nie ma nad czym pomyśleć ... wiem, wiem fraszka ma być prosta, zrozumiała i krótka :))
Spokojnego dzionka Osia, jeśli mnie do końca nie zrozumiałaś, to sie nie obrażam, to już u mnie norma :))
Wiesz Osia
pamiętam Twój komentarz pod jakimś niezrozumiałym moim tekstem
gdy każdy odbiera wiersz na swój sposób... wtedy jest pięknie
bardzo Ci dziękuję :)
Ileż tutaj kolorów i zapachów: aksamitki, czosnek, lwie paszcze i mrozoodporne tawuły. Tylko tajemnicza pomiędzy nimi wtulona i bezwonna. Jakby zniewolona miejscem. Dostaje wodę i ma sobie tam rosnąć. W gruncie rzeczy ogrodnik ma wyłączność na życie roślin... wbrew nawet naturze. Ciekawie nakreśliłaś ogród - piękny ale z uwięzionym motylem.
Hmm... czasami ten kawałek przystrzyżonego ogrodu może być jak światło morskiej latarni, gdy za daleko się damy na dzikie wody :)
Tu jednak troszkę inaczej to wygląda... Ogrodnik chyba za bardzo przejął inicjatywę i skupił się wyłącznie na własnym projekcie ogrodu, zapominając, że nie każda roślinka może być posadzona tam, gdzie on chce... trzeba brać w końcu pod uwagę jej naturę.
Ach, taki ciąg myśli mnie naszedł!
Podoba mi się ta życiowa botanika Asterio!
Pozdrówki
Komu? :D Spoko, przecież to Twój wybór. Jeśli chodzi o mnie, zawsze się cieszę z Twoich odwiedzin. Bardzo mi miło, że mnie czytasz i nie wywaliłaś mnie z przyjaciół :D Ja też Ciebie czytam, lubię Twoje obrazki i przyjemność mi sprawia pogłówkowanie nad nimi ;)
Czytasz w myślach, w wierszu, w przesłaniu :))
ślicznie dziękuję May za komentarz
ps. nie gniewaj się, że nie komentuję u Ciebie, obiecałam ... zawsze czytam Twoje teksty :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.