Bardzo dziękuję, rozważałem proponowaną zmianę, ale to by nieco zmieniło planowany sens wiersza. Z tej zwrotki wynika, że ktoś dużo się uczył, nawet wkuwał, czyli poświęcał bardzo dużo czasu na zdobywanie wiedzy, aby coś z niej mieć, osiągnąć w przyszłości, by ta wiedza mu coś dała, jakiś start i lepsze życie. Zaś wyraz "wciskane" już tyle nie znaczy, bo oznacza, że to ktoś próbował kogoś uczyć, ale nie oznacza, że ten chciał tego się nauczyć, że to przyjmował do wiadomości, zatem mógł być leserem, nieukiem, leniem, itd. - i stąd miał niepowodzenia jakieś. Wiersz ma za zadania pokazać, że pomimo wszelkich chęci, i tak liczy się w życiu coś innego. Samo wciskanie przez kogoś wiedzy, jeszcze nie zapewnia jej zdobycia i potem korzystania z tego. Tu zaś - mimo zdobycia wiedzy = wkuwania, i tak ona nic nie daje. De facto jednak - to, czego uczyli i dalej nauczają, tylko w niewielkim % do czegokolwiek się w Polsce przydaje. Tu uczą teorii, aby profesorowie mieli pracę, a nie praktyki, czyli tego, co w życiu się przydaje.