już niczego nowego nie wymyślisz
Niczego nowego
Nie tworzysz, jesteś
Odtwórczy
Dziel się linkuj
Podążaj subskrybuj,
Wszystko już było
Nie chcemy dowodu
Chcemy liczb,
Łańcuszek kiczu już
Dawno przebił sufit
Gwiazdy mają w dupie
Twoją pięciominutową sławę,
Obejrzyj pobieżnie
Prześlij i spieprzaj
Będąc numerem
Do niczego nie dojdziesz,
Jedynie w samozachwyt
Autoerotyzm wstrzelony
Grupa dysfunkcyjna to
Chlew powszedni,
Zeskrolowani
Śmiertelnym kciukiem
W nieśmiertelny chłam
Ścierwo wyniesione na tron
A uwaga podzielona na drobne,
Rozwodzimy się ze światem
Jakże subtelnie
Separacja mózgoczaszki
Od rzeczywistości
W technikolor barw
Prażonych instynktów