Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie Monika

Tak pisać to moje marzenie ;)) Szczerze gratuluję Lauru Miesiąca ;)) Życzę kolejnych fantastycznych wierszy ;)) Pozdrawiam serdecznie w słoneczny niedzielny poranek ;)) Mimo, iż to dzień gwiazdki należą się! ;)))

Gratuluję, gratuluję, Osiu :) Za taką piękną impresję, to się należy :) A siebie to mam głęboko pod paznokciem, za to, że akurat ten wiersz mi umknął zupełnie, zwłaszcza wspaniale wysnuta z niego peunta! Brawo, Osiu :)
I wybacz, że tak rzadko ostatnio wypływam z komentarzami poza swój stawik, ale ostatnio, ktoś chyba Ziemi podkręcił prędkość wokół Osi ;), bo czasu tylko tyle, żeby Muzę słowami pocieszyć i podziękować :) Pozdrawiam i serdecznie gratuluję z gwiazdkami w tle

Osieńko - gratuluję nagrody, zasłużonej nagrody i pozdrawiam cieplutko:) B.G.

Gratulacje! :)

Gratuluję. Twój wiersz od początku do końca był wysoką poprzeczką do pokonania. Zasłużone zwycięstwo.

Pozdrawiam

Twój wiersz to taki pociąg pod specjalnym nadzorem poezji i to przez duże ,,P,, ...parafrazując tytuł znanego filmu - gratuluję zwycięstwa !!!

Jesteś na mojej liście do zagłosowania na wiersz miesiąca. A nie jest długa.
Wiersz po prostu płynie. W przestrzeni zewnętrznej i w wyobraźni.
I chociaż zwykle przestrzegam przed tym narzędziem poetyckim jakim jest metafora dopełniaczowa, tzw. "dopełniaczówka" (w Twoim przypadku to "margines myśli"), to jednak tu jest jak najbardziej na miejscu i wręcz wzbogaca ten przesuwający się za oknem krajobraz świata zewnętrznego, jak i ten pod powiekami w podróży wewnętrznej.
"Bagaż przeszłości" też nic nie psuje, bo jest konsekwentny w opisie podróży.
Właściwie wszystkie tu użyte dopełniaczówki są konsekwentne, a "zielone rozlewiska blasku" wręcz urzekają.
I tak trzymaj.
Nic nie musisz.
Nie musisz zwracać uwagi na moje ględzenie o metaforach dopełniaczowych, bo to ostrzeżenie dotyczy niedojrzałych, początkujących poetów.
Twój piękny wiersz świadczy o Tobie coś wręcz przeciwnego.
Serdecznie pozdrawiam.
Aha, sam też się wpisałem na listę pretendentów do WM z pewnym muzycznym erotykiem.

Jerzy Edmund

"nic nie muszę", płynę, podążam, zostawiam, ruszam, jestem, znikam...
do pełni, do ostatniej kropki.
Jestem spokojna, tym razem mam bilet

a może nie, nie pamiętam...
Nic nie ma znaczenia, konduktorzy zostali zwolnieni.
Odpływam
w bezkierunku...
To tam, gdzie w" zielonych rozlewiskach blasku"
tulą mnie źdźbła traw...
Zamykam oczy, widząc wszystko

Osiu, popłynęłam z Twoim wierszem
pośród moich skojarzeń... po torach :) i chyba się nie oderwę, przygwozdzilas mnie. Czuję bliskość i dobre ujęcie.
Ciepło. Pozdrawiam.

Ładnie. Spójrz na ocean. On nic nie musi. Może. Ale nic nie musi ;)

Dwa fragmenty szczególnie mnie ujęły - czynienie zapisków na marginesie myśli i odpływanie w kierunku siebie. Cudo

Nic nie musisz wszystko możesz :) ciepło pozdrawiam

Piękny... i ważna puenta... dobrze jest odpływać w kierunku siebie i nic nie musieć... pozdrawiam...

Piękny, pełen refleksji wiersz. Rzeczywiście podróż pociągiem ma w sobie z jednej strony coś z magii, bo w czasie podróży jest sporo czasu na różne rozważania, również i te natury filozoficznej. czytając ten wiersz zobaczyłam te rozciągające się źdźbła traw, a do tego zapachniało nimi jeszcze :) Pozdrawiam i miłego wieczoru :)

Zostawić przeszłość i pojechać pociągiem ku nowemu, lepszemu. Po prostu:) Kolejny raz zachwyca mnie Twój wiersz. Podziwiam i gwiazdy daję:)

No pięknie, Osiu, opisałaś moją dzisiejszą podróż autobusem!
Wrażliwości w opisywaniu prostych czynności nie można Ci odmówić.
Czytając, jechałam w wyobraźni po Twoich wersach, i bardzo mi się to podobało.
Pozdrowienia przesyłam!

Bardzo ładny wiersz, te metafory przyciągają i zatrzymują, szczególnie - "czyniąc zapiski na marginesie myśli" - świetne!

A tak poza tematem wiersza - Osiu, czy Ty masz dziś urodziny?
Życzę Ci wszystkiego dobrego, zdrowia i wielu pięknych wierszy, którymi oczywiście się z nami podzielisz :D

Pozdrawiam serdecznie :)

Zabieram do ulubionych...
Pozdrawiam M.

A ja mam pociąg do Twoich wierszy ❤️ Cudowny, naszpikowany jest moim własnym podejściem do życia i upodobaniami, zabieram więc do siebie 😘

Niby zielono, niby leniwie, a czas na "zapiski na marginesie myśli".
Ciekawy tekst, dają gwiazdki.:)

Pociągi takie już są. Zatrzymują chwile, pobudzają do refleksji, zmieniają perspektywy. Dziwnie się czuję, czytając Twój wiersz, bo mam wrażenie, że oddał to, co sama myślę. Niesamowite wrażenie. Dlatego dodaję gwiazdy. Pozdrawiam.

Przychodzi taki etap, kiedy człowiek uświadamia sobie, że przecież właściwie nic nie musi i nigdy nie musiał a jedynie dokonywał wyborów. Przychodzi pora na podróż wgłąb siebie i podsumowanie, które jeśli wypadło dobrze, to daje wewnętrzny spokój i wolność tę najważniejszą, bo duchową. Piękny i głęboki wiersz. Zaraz go zasypię gwiezdnym pyłem.
A teraz z okazji Twoich urodzin mały rymik:

Jest wśród nas Poetka taka,
Co różowy ma awatar,
Wiersze pisze wyjątkowe,
Po mistrzowsku włada słowem.
Gdy jej wiersze komentuję,
Cały mózg mobilizuję.

Wszystkiego najlepszego Osiu, twórz nam nadal swoje nietuzinkowe, dające do myślenia wiersze. Pomyślności! Całuski wirtualne.
Lidka

Twój wiersz to zderzenie dwóch podróży, pierwsza to zewnętrzna, pociągiem, która sprzyja i prowadzi do tej drugiej, w głąb siebie. Świetne zestawienie.

To takie refleksyjne podsumowanie, z podsumowaniem finalnym w puencie. A pociągi inspirują do przemyśleń, najeździłem się bardzo dużo. Ja tez już nic nie muszę, dzieci wychowane, dom zbudowany, mnóstwo drzew zasadzonych, ale wiele mogę:). Pozdrawiam.

Wiersz "drogi" - podoba mi się. Ale "zapiski na marginesie myśli" to strzał prosto w serce.
Sypię gwiazdy Osiu.