X
Nieoficjalny list o Bogu
wolny
2021-10-13 19:45
Zniewalająco skostniałe kreacje wcielonego
słowa zatrzaskują się w tradycji, z braku
przestrzeni tracą lekkość.
Na ziemi ogłuszone nadmiarem, rozdziobane
przez ptaki marnieją gdzieś między cierniami.
Spierzchnięte usta modlą się o ciszę,
nie tłumaczą dobra odwieczną obecnością,
a upadków wypowiedzeniem boskiej woli.
Jesteś inny, nie przywłaszczasz sukcesów
na przekór prawdziwym i fałszywym prorokom,
ubłoconym myjesz stopy bez wznoszenia
głowy i mydlenia oczu, że poświęcenie
siebie to przepustka do wieczności,
nie poznam raju,
dopóki (roz)puszcza(m) się w piekle.
słowa zatrzaskują się w tradycji, z braku
przestrzeni tracą lekkość.
Na ziemi ogłuszone nadmiarem, rozdziobane
przez ptaki marnieją gdzieś między cierniami.
Spierzchnięte usta modlą się o ciszę,
nie tłumaczą dobra odwieczną obecnością,
a upadków wypowiedzeniem boskiej woli.
Jesteś inny, nie przywłaszczasz sukcesów
na przekór prawdziwym i fałszywym prorokom,
ubłoconym myjesz stopy bez wznoszenia
głowy i mydlenia oczu, że poświęcenie
siebie to przepustka do wieczności,
nie poznam raju,
dopóki (roz)puszcza(m) się w piekle.
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
1 raz
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Phil Insomnia
2021-10-14
To czym zaskakuje nas życie, może sprawić, że mamy wątpliwość, przestajemy wierzyć. W końcu jesteśmy tylko ludźmi. Ale właśnie taka jest nasza życiowa droga: kręta, beznadziejna, pełna niebezpieczeństw. Od nas zależy czy wytrwale będziemy nią dalej dążyć. Bardzo ciekawie napisany wiersz, wiele refleksji się nasuwa. Pozdrawiam mocno :)
2021-10-25
Pięknie dziękuję za wszystkie refleksje, którymi się podzieliłeś. Pozdrawiam serdecznie.
sisy89
2021-10-14
Ciekawy i refleksyjny wiersz w temacie wiary. Myślę, że każdy miewa chwile zwątpienia, najważniejsze jest jednak powroty do tej wiary, bo przecież wszyscy błądzimy. Szczególnie gdy spotyka nas coś złego, w naszym odczuciu niesprawiedliwego... Wspaniały wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
naskraju*(*)
2021-10-14
Pewnie wszyscy tak mamy, że nasza wiara jest chwiejna. Codziennie dokonujemy jej analizy. Raz rozczarowani, a raz zagubieni. Kiedy wokół nas dzieje się tyle zła, niesprawiedliwości, głupiej śmierci i bólu dzieci, zadaję pytanie... Gdzie jesteś Panie?
W twoich wersach wiele pytań bez odpowiedzi.
Pozdrawiam
W twoich wersach wiele pytań bez odpowiedzi.
Pozdrawiam
2021-10-14
Tak sobie myślę, że na niektóre z tych pytań nie starczy mi życia, by znaleźć odpowiedź. Dziękuję za Twoją obecność i również pozdrawiam.
maciejka
2021-10-13
Bardzo podobają mi się przerzutnie, które pojawiły się w wierszu. Dzięki nim mam wrażenie ciągłości istnienia świata i Boga. Przetrwają.
2021-10-14
Dziękuję za Twoją uwagę o przerzutniach i za refleksje o "ciągłości istnienia". Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Kornel Passer
2021-10-13
Jaki On jest , nie wiem. Moja opowieść o moich przygodach z Bogiem nie zmieściłaby się w ramach komentarza do wiersza. Rozbudziłaś mi myśli na ten temat. Już wiele razy wpisywałem tu na portalu zdanie Emily Dickinson i, nawet gdybym miał narazić się na zarzut klepania ciągle tego samego, powtórzę : " Ja sto razy dziennie wierzę i sto razy dziennie nie wierzę, przez co moja wiara jest bardziej zwinna". Cudowna dialektyka tego zdania dodaje mi skrzydeł , za każdym razem, gdy je wypowiadam. Pozdrawiam.
2021-10-14
Dziękuję za Twoje spostrzeżenia. Pod ich wpływem przyszła mi taka myśl do głowy, że całkiem możliwe, że Bóg jest zupełnie inny, niż nam się wydaje, ale warto poszukiwać. Przytoczone przez Ciebie słowa są warte uwagi, szczególnie pierwsza część wypowiedzi. Pozdrawiam.
zbiwito
2021-10-13
Uważnie czytać trzeba, żeby myśl nie marniała. NAjlepiej w ciszy. Ale czy w istocie nie mydlą nam oczu nadzieją na przepustkę do wieczności? Oni? Kto? Może On? Po każdym wersie jawią się pytania. Co wers to inne. A już po ostatnim - z alternatywnym (roz)puszczaniem...
2021-10-14
Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Po przeczytaniu Twojego komentarza pomyślałam, że być może te pytania, o których wspominasz, najlepiej określają tajemnicę Boga. Dziękuję za obecność, życzę dobrego dnia.
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Złudzenie?
- Wierszopisarz John
Kosmiczne zauroczenie ze szczyptą cynamonu
- Phil Insomnia
Na zawsze mimo zwykłości chwil
- Maksym Idiotfor Fortepianowicz (*)
„Złodziejka”
- Tadek1(*)
Odkryć piękno
- Szeherezada(*)
przed sądem
- Yaro
* (a myślałam, że śmiało podejdziesz do mnie...)
- Marta Surowiecka
NOCNY MOTYL
- Anielska Łza
1. Kobieta ze snów
- Lazarus
krótka chwila
- Adamo
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności