X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

gramatyka

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2024-03-15 10:36

prawdziwa miłość
dąży do zniszczenia samej siebie

nie umiem kochać

małymi literami
wypisuję swoje mądrości

każde następne jestem
odmieniam w czasie przeszłym

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
12 razy
Treść

6
5
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
6
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Driana
Driana
2024-03-20
Wokól nas, spogladajac na świat, jest coraz mniej bezwarunkowej milości, zrozumienia drugiego czlowieka, takim jakim jest. Akceptacji.
Jezeli 'nie potrafimy kochac' , to jest coś (z naszej przeszłości) co przerwalo te nic, która nas z bezwarunkowa miloscia laczyla od poczatków naszego istnienia.

Bardzo glebokie przeslanie wiersza i mozna go róznie odbierac.
Serdeczności posylam

Lenia
Lenia
2024-03-17
Widzę tutaj ciekawą dyskusję na temat miłości, ja bym tylko dodała słynne " kochaj bliźniego jak siebie samego "... ciekawy wiersz Asie:):)

fuyuko
fuyuko
2024-03-15
No i cóż można tutaj napisać mądrego... Jak zawsze perfekcjonizm każdego użytego ze słów, nawet ta gramatyka. Pozdrawiam ASie :)

Proste Słowa
Proste Słowa
2024-03-15
Miłość, która się nie ogałaca, jest tylko pozorna.
Pozorność sama w sobie nie kocha, udaje.
Małe litery to raczej niepewność... zapisana mądrościami.
Na ścieżynach istnienia...

Wybacz ASie moje wywody, Twoją mini można interpretować na wiele sposobów.
Co nie znaczy, że mini jest po mistrzowsku napisana. Pozdrawiam serdecznie z ukłonem. :)


Larisa
Larisa
2024-03-15
Za każdym razem, gdy czytam Twój wiersz
odnajduję nowe pokłady treści.
Już pisałam, że gramatyka serca jest niepojęta,
a miłość jest żywiołem... ale też poświęceniem, oddaniem siebie.
Lotem w nieznane zakamarki własnego ego. Muzyka Vangelisa
doskonale wyraża monumentalną siłę miłości i wtedy gramatyka
ma sens. Wskazuje kierunek.
Miłość przez duże M... można zatracić się w miłości,
bo miłość jak każda siła może działać destrukcyjnie.
Może się też wypalić pozostawiając po sobie zgliszcza
i w tym sensie dąży (egoistycznie) do zniszczenia samej siebie.
Przyszłość w takim momencie skowyczy przeszłością...
Zatraca się zupełnie teraźniejszość.
Znakomity wiersz!!!
Muza unosi czytelnika w głąb wersów i pochłania.
Serdecznie Cię pozdrawiam i kłaniam się!
Zostawiam komplet gwiazd!

Motylek78
Motylek78
2024-03-15
nieznoszę gramatyki, ortografii....
a miłość z gramatyką nie idzie w parze
ciekawa miniatura
Pozdrawiam serdecznie 🦋

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
2024-03-15
No cóż, jakby to rozebrać logicznie, wyszłoby, że prawdziwa miłość dąży do zniszczenia prawdziwej miłości...chyba nie o to Ci chodziło. Rozumiem, co chciałeś powiedzieć, zresztą wyjaśniłeś to Lidii, i oczywiście do takiej miłości nie dorastamy...Ale te pierwsze wersy, rozumiem że miały wstrząsnąć, ale według mnie nie są adekwatne do myśli...Pozdrawiam ciepło:)


AS***
2024-03-16
uwielbiam świętokradców :)))
zwłaszcza takich którzy potrafią rzeczowo krytykować i bronić swoich argumentów;
sama widzisz jak wiele dyskusji wywiązało się z powodu Twojego wpisu;
jeśli idzie o mnie - to owszem, mam pewną wiedzę, ale pochwały nie przewracają mi w głowie;
jako osoba pogodna i wesoła piszę dla równowagi ducha teksty ciężkie, wredne i ponure;
dlatego nie przepadam za swoimi wierszami i o niewielu mogę powiedzieć, że je lubię;
a wracając do wiersza: bronisz tezy, że miłość jest wieczna;
zgadzam się; ująłem to kiedyś zdaniem, że "miłość nie zna pojęcia śmierci";
jednak żeby przekaz był uniwersalny, musi uszanować pogląd odmienny;
to po pierwsze; po drugie istnieją w świecie tzw. "układy samobójcze";
nie wdając się w szczegóły, podam przykład: rak;
debilna choroba, która zabijając żywiciela zabija samą siebie;
w pewnym sensie prawdziwa miłość (taka na dobre i na złe) też jest "układem samobójczym";
musi zakładać ofiary i poświęcenie;
po trzecie: odrzucenie miłości słowami "nie umiem kochać" wywołuje realne, fizyczne konsekwencje;
byłoby więc trochę dziwne, gdyby dwa pierwsze wersy brzmiały metafizycznie...
niemniej Twoja druga propozycja warta jest rozważenia;
serdecznie pozdrawiam :)

rzabaprzezrz
2024-03-15
Hmmm... Tak Cię tu wszyscy chwalą, że czuję się jak świętokradca, mam nadzieję, ze tak mnie nie traktujesz...:) Jeśli byś chciał najbardziej mocno, tobym napisała, żeby jak najmniej zmieniać Twój tekst: "Prawdziwa miłość popycha do zniszczenia samego siebie" aby wyłagodzić, i żeby nie było niejasności/dwuznaczności, ja napisałabym tak: "Prawdziwa miłość wypełnia się w ofierze z samego siebie" Dziękuje za otwartość na moje przemyślenia, pozdrawiam ciepło:)

bez definicji
2024-03-15
Teraz w skrócie Twój wiersz : jeśli nie jestem w stanie zrozumieć sedna, nigdy nie zaistnieję w Twojej Boskości, bo miłość to bezwarunkowe oddanie potrzebującej chwili. Jesteś gotowy?

bez definicji
2024-03-15
"Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa."

Miłość potrafi przenosić góry, jeśli swoim postępowaniem uchowasz jedną z moich owieczek, będziesz żył wiecznie. Czy potrafisz życie wieczne u Mojego boku porównać z czymkolwiek? A w zuchwałości swojej zdefiniuj życie wieczne, chociaż żadnego pojęcia o nim nie masz i mieć nie możesz.

Jak mogę jakoś pomóc - to pomogę!

AS***
2024-03-15
Rzabko, to jak zapisałabyś dwa pierwsze wersy?

AS***
2024-03-15
Bezko, a co powiesz na ten fragment ewangelii:
"kto chce zachować swoje życie, straci je" Łk 9:24

bez definicji
2024-03-15
A człowiek ma siebie miłować, bo w nim jest Bóg.

bez definicji
2024-03-15
Hmm.. Przepraszam, że się wtrącę. Prawdziwa miłość do Ojczyzny, w czasie wojny, kończy się śmiercią. Prawdziwa miłość do drugiego człowieka, to odruchowe ratowanie go, ratujesz tonącego i toniesz z nim... itd.

rzabaprzezrz
2024-03-15
Mam siostrę. gdyby jej córka potrzebowała mojej nerki, oddałabym jej moją bez wahania Ale nie tego dotyczyły moje wątpliwości, po prostu nie jestem przekonana co do tego sformułowania z pierwszych wersów. Prawdziwa miłość zakłada możliwość/ godzi się na ofiarę z siebie. Ewentualnie Prawdziwa miłość popycha do zniszczenia samego siebie. Prawdziwa miłość nie może być z definicji zniszczona, bo jest wieczna. Pozdrawiam ciepło:)

AS***
2024-03-15
zapytam całkiem serio
czy oddałabyś nerkę dziecku swojego brata lub siostry?
- jeśli nie - rozumiem; samookaleczenie nie jest logiczne;
- jeśli tak - to o nic nie pytam; miłość nie jest logiczna;
pozdrawiam serdecznie :)

ajw
ajw
2024-03-15
Żeby zrozumieć prawdę Twoich słów trzeba umieć zatracić się w prawdziwie czystej miłości, która nie chce nic dla siebie, a wszystko dla ukochanej osoby. Twój wiersz jest wyrazem pokory. Jest piękny i czysty.


AS***
2024-03-15
w usta jednego z moich bohaterów lirycznych włożyłem frazę:
"lepiej spłonąć niż zgnić";
poświęcenie bywa ryzykowne; można spłonąć;
ale życie bez poświęcenia i bez ryzyka to powolne gnicie;
to o tym jest mój wiersz...

ajw
2024-03-15
Świetnie pokazałeś jak peel czuje się mały i bezbronny wobec potęgi i majestatu miłości..

bez definicji
bez definicji
2024-03-15
Mało słów, a czuć potęgę prawdy.
Pozdrawiam Asie serdecznie i cieszę się, że jesteś :) 5/6


AS***
2024-03-15
jak ja Cię lubię Bezko :)))
serdeczne :)

sisy89
sisy89
2024-03-15
Wspaniały wiersz, piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)


AS***
2024-03-15
dziękuję :)

LydiaDel
LydiaDel
2024-03-15
Nie zgadzam się. Miłość nie niszczy, buduje, lecz życie jest na tyle brutalne, że często nie mamy sił na jej pielęgnację i dlatego pozostanie tylko słowo"była".
"dąży do zniszczenia samej siebie" - może nie dąży, tylko po prostu sama z biegiem czasu się zniszczy, tak jakby niechcąco. Ja bym inaczej sformułowała, ale to Twój wiersz. Pozdrawiam.


AS***
2024-03-15
prawdziwa miłość to bezwarunkowe poświęcenie,
zdolne do oddania życia;
jeśli nie umie się tak kochać
pozostają małe litery...
pozdrawiam

klaks
klaks
2024-03-15
Nie wiem co
było pierwsze

Metafizyka czy
Twoje wiersze.



klaks
2024-03-15
Na szczęcie jest muzyka i poezja à la "włóczęga", która unosi fizykę do niezbadanych wymiarów :)

AS***
2024-03-15
Grażynko, bez wątpienia metafizyka :)
ale z upływem lat coraz częściej myślę,
że metafizyka jest także fizyką;
serdeczne :)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności