Zakochany ogrodnik
Maj - wiercipięta zakochany;
czesze zielony dywan łąki,
brylanty chowa w tulipany.
W blasku księżyca stare baśnie
nad stawem żabom opowiada,
tupie z chrabąszczem, drzewom w sadzie
kwiatowo-białe wianki wkłada.
Czasem w pół kroku się zatrzyma,
zroszone potem otrze liczko,
przysiądzie, światem zachwycony,
słuchać litanii pod kapliczką.
Nim z ptasim chórem zacznie próbę,
przez chwilę w bzu gałęziach drzemie,
by wkrótce rosą spaść na trawę,
by słońcu kazać ogrzać ziemię.
Czasem zamyśli się, rozmarzy
(tak bywa często z zakochaniem),
zagapi się ten Maj-ogrodnik,
przesadzi z suszą, podlewaniem...