Moje wszystkie słoneczne dni
W stronę gwiazd.
Za widzialny kraniec nieba.
Tam, gdzie nocą zbiegają się chmury...
...
Wracając z pracy,
Widziałem tego samego staruszka-
Pod tym samym drzewem
Na pamiątkowej ławeczce.
A zachód był, jak wszystkie inne...
I, jak zawsze też, przysiadłem,
Wysłuchałem kilka tych samych historii.
A raz nauczył mnie jeszcze, jak
Karmić ptaki, gdyby go zabrakło,
I naprawiać radio na baterie.
https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter