*** (polubiłam milczenie...)
polubiłam milczenie
gdy zdrada
odbiła się echem w mojej pamięci
pogniewałam się na obietnice
zamknęłam się w nieprzyjemnej strefie
i przeglądałam w lustrze
zestresowane pomysły na uśmiech
polubiłam milczenie
bo dobrze się z nim rozmawia
bo umie mnie wysłuchać
bo nie atakuje ze wszystkich stron
moich przestraszonych postanowień
polubiłam milczenie
bo ma wiele imion
bo codziennie rano
obdarza mnie uśmiechem
a wieczorami
przytula mój strach