Skakanka
pięści ojca matkę rażą
dziewczynkę każdego ranka
tuli tylko jej skakanka
ojciec krzyczy matka płacze
a dziewczynka ciągle skacze
a sąsiedzi się nie skarżą
akceptują życie z marżą
zgasły serca oczy uszy
nic nikogo już nie wzruszy
ojciec krzyczy matka płacze
a dziewczynka ciągle skacze
nagle nić rozpaczy pęka
kto by myślał że tak cienka
tylko krzyk tylko błysk noża
krwi ocean gasi pożar
ojciec krzyczy matka płacze
lecz dziewczynka już nie skacze