Pewnie tak wszyscy oszukujemy codzienność zwykłych chwil. Ale to takie niegroźne wyrocznie losu. Uśmiechem, oprócz iluzji można zranić ciszę. Dozujmy więc aptekarską miarą.
Prawie każdy człowiek ma na koncie trudne chwile w życiu. Najważniejsze, aby ten dołek nie trwał długo, bo taki przeciągający się smutek bywa chorobliwy. Są też ludzie, którzy "smutek mają we krwi", jak śpiewała Ania Dąbrowska i to jest ich stan normalny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Każda emocja w naszym życiu jest dla nas informacją, tylko w pierwszej kolejności warto się na nie otworzyć, jeśli chcemy usłyszeć, co za nimi stoi. Czytam ten wiersz właśnie bardziej pod kątem pewnego etapu, który wypełniony jest akceptacją tego, co przyszło w odpowiedzi na coś trudnego, a nie "przyzwyczajenia" się do smutku na dobre. I to jest ok, zupełnie zgodne z moim podejściem do kryzysów. Pozdrawienia dla Ciebie z 2008 ;)
Każdy ma prawo czuć się naturalnie,raz jest lepiej a raz gorzej,nie możemy
wszystkich mierzyć tą samą miarą,u jednych dłużej u drugich krucej trwa jakiś
kryzysik życiowy.Na smuteczki dobrze jest mieć w zanadrzu coś słodkiego:))
ja bym przytulił się do Ciebie i do uszka szepnął :) fajna jesteś:))))
Pozdrawiam:))
3x nie a nawet więcej za przyzwyczajenie się do smutku! 😊 Nie jesteśmy tu na Ziemi po to by się wiecznie smucić i hołubić smutek ale żeby żyć w miłości, radości i szczęściu, rozwijać się doświadczać życia...Jeśli już zdarzy się stan zasmucenia to trzeba go "przerobić" i dowiedzieć się z czego on wynika i dlaczego właśnie nas spotkał...Jak to mówią "nie ma skutku bez przyczyny"! Sorry Madziu za emocjonalny wpis ale trochę mnie poniosło 😊Pozdrawiam serdecznie...
ha ha ha...no właśnie nie do wierszy lepiej do szafy 😄 Za dużo smutku to też nie dobrze ale jak już ktoś musi się smucić to jego wolna wola...Zakupy zrobione i teraz relaks 😄
niemożna cały czas tulić smutek do serca ... musisz się ogarnąć i iść w stronę szczęścia ...to tak niewiele potrzeba by na ziemi mieć swój skrawek nieba ...spójrz w moją stronę ...zawsze z uśmiechem budzę się gdy widzę nastroszoną do walki moją ukochaną zonę ...he he he ...
Właściwie to smutne przyzwyczajać się do smutku bo to oznacza, że jest stałym towarzyszem. Na uśmiech zawsze jest dobry czas, ale czasem trudbo nałożyć go na twarz...
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie chowaj uśmiechu... on jest kluczem do wielu drzwi. Jest jak klucz wiolinowy, który otwiera pięciolinię uwalniając piękno co nutą płynie... i smutek odstawia na boczny tor...
Komplet gwiazd zostawiam.
Miłego dnia... :)
Tak jest :))
Teraz już nie chowam uśmiechu :))
Nawet w gorsze dni próbuję go jeszcze mocniej podkręcić :)))
Dzięki śliczne za wszystkie podarunki :))
Miłego słonecznego dnia również życzę :))
Do smutku można się przyzwyczaić albo zostawić go za sobą. Rozpamiętywać albo próbować zapomnieć. Wybór należy do nas, problem ukryty jest w tym, że nie zawsze to widzimy, rozumiemy. Pozdrawiam
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.