Pamięć i życzliwość
Koleżanki i koledzy,
co porabiacie,
bo zostałam sama.
Byłam ponoć kochana
i szanowana, kwiatami
obdarowywana.
Teraz zupełnie zapomniana.
Każdy żyje dla siebie,
zajęty jest swoimi sprawami.
Pozostało mi żyć miłymi
wspomnieniami.
Szukać radości w codzienności.
Cieszyć się każdą małą chwilką.
One rytm życia tworzą, radość
i szczęście przynoszą.
Przewartościowałam, co jest ważne.
Wiem prawdziwych przyjaciół
poznajemy po czynie.
Jedynie miłość bliskich i rodziny
nie zawiodła.
Sprawiają, że nie jestem samotna.
Staram się jeszcze być przydatna,
pozytywnie w ich pamięci
zakotwiczona.