X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Tutaj nie ma już nic

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-08-07 00:26
Może w innym czasie będę mógł dosięgnąć nieba.

A w tym?
No cóż…

Przeszło, minęło…

Ale jakoś tak drzewa się kołyszą, szeleszczą liście. I wiatr, co gładzi skronie…

Jest jednak coś w tej ciszy upojnej. W tej nocy,
w tym nieodgadnionym mroku. Jest coś…

Jest i czeka (na mnie?)
Być może.
Bo na kogo innego?

Chyba że jeszcze na nikogo…

Kocha mnie i śni…
Śni o mnie i marzy.
Samo w sobie i o sobie.

Ono?

Może być i ono. Albo może i nie ono, więc, co?

Nicość.

Przeogromna w swojej potędze i zapomnieniu.

Co zostało? Nic?

Wspomnienia zapisane kiedyś na kartach pożółkłych foliałów.

Lecz na co komu
zakurzone stronice koślawego pisma?

Bądź wystukane na maszynie
telegramy z życzeniami na święta?
Pocztówki z ładnym widokiem na morze…

Jesteś tam jeszcze?

Ja jestem. Wiesz. Tak mi jakoś.

Mamo, byłaś,
nie ma ciebie…

Jesteś?

Co zostało?
Nic.

Przesypujące się przez palce
nic…

A może jednak, cokolwiek?

Szukam. Przetrząsam szuflady zamknięte na twoje imię.

Nie.
Nic.

Tylko to wstrętne nic.

A może jednak?

Jedynie kurz i pajęczyny. Pył.

Wirujący deszcz, co szczypie w załzawione oczy.

Wiem, ze…
— nie, już nie wiem…

Co zostanie po mnie?

Kto wyliczy potomnym średnią mojego życia?
Być może jakieś tęgie umysły za pomocą komputerów o kosmicznym zasięgu.

Lecz, tak naprawdę po co?
Pewnie po to, aby dociec, przeniknąć czas,
tak jak archeologowie dociekają, co kto jadł setki, tysiące lat temu.

Spójrz, macham dłonią,
dzieląc się
samotnością
z ulicznym tłumem.

To taki
mój
wymysł.

Eksperyment.

Wynik może być tylko jeden: Nie odpowiada nikt…

Kochasz mnie?

Och, zapomniałem. Przepraszam, co za pytanie.
Wybacz, że przeskakuję wątki.
Mieszają mi się epoki i lata. Miejsca…

Nie gniewaj się na mnie…

Jak mógłbym zadręczać cię takimi rzeczami.
Jak mógłbym…

Wokół mnie sterty
starych gazet, zleżałych taśm…

Pogniecione, zaplamione okładki nie wiadomo czego…

Muzyka w mojej głowie.
Raczej smutna. Bo jaka miałaby być, kiedy jest o czymś ostatecznym?

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-08-03)


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czarny


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności