Tylko emanacja
gdy ginie porządny człowiek.
Zło w najczystszej postaci
z bajek o raju to ułamek.
Dajcie spokój już ludzie mili
z nakręceniem tej spirali.
Fikcja fikcją i ani godziny
słuchać się nie da mądrali.
Idźcie na górę smaganą wiatrem,
krzykiem wymuście sprawiedliwość.
Nikt nie odpowie bo niby jakiej
postaci czekacie w rozmyśle.
Głowy zamulone stekiem banałów,
dla spojrzenia trzeźwego brak miejsca.
Dobrzy odchodzą kiedy ich pora
po roli swej odegraniu.
