SEN ....
tak - przypadkiem
wiosna była chyba wtedy
................ lecz nie Ludów
włosy miała - nie pamiętam
może gładkie ?
Ale dla mnie to był jeden
z siedmiu cudów .
Nie pisałem żadnych
jeszcze wierszy
Muza moja była rzekłbym
................ w powijakach
o uczuciu nie myślałem
też - najszczerszym
a tu piękność przed oczami
- i to jaka ???
Lecz to sen co się kończy
tuż nad ranem ....
miraż znika
pozostawia myśli - niedospane
..... metafizyka .