"O Bożydar" grupa krwi zero, wierzysz w te dietowe hokus pokus?

W pełni zgadzam się z tym, że zwierzęta powinni być dobrze traktowane, najlepiej jak to możliwe , również w hodowli. Ja niestety mam grupę krwi zero i lubię mięso.

Widziałem przed laty jak krowy były prowadzone na śmierć w zakładzie i pamiętam jak byłem wstrząśnięty. I co to oznacza? Nie da się z tym nic zrobić jak wieloma innymi smutnymi rzeczami na tym świecie.

Hei. Ja jestem przeciwnikiem złego traktowania zwierząt w hodowlach. Zamykania ich w ciasnych klatkach.. bez możliwości wyjścia na zewnątrz. Podowaniu atybiotyków. Nie mam nic przeciwko jedzeniu mięsa jeżeli zwierzęta traktowane są dovbrze. Poczęści się z Tobą zgadzam, tylko tygrysy nie są roślinożerne a my tak:) . Ale szanuje Twoją opinie.
Dziękuje ;)

niby sięz tobą zgadzam a jednak,,,
gdy co dzień rano na kanapkę kładę szynkę i przypominam sobie że kiedyś pracowałem w przetwórni mięsa to na prawdę zastanawiam się dlaczego ta szynka mi tak smakuje... i nie mówię tu o chemii spożywczej.

Stary Wilk. Pracuje jako wolonatariusz w Eko organizacji. Przepisy są ale walczymy o to żeby były one zaostrzone, żeby zwierzęta hodowlane mogły swobodnie poruszac się i żeby mogły wychodzić na zewnątrz.
Co do studiów skończyłam pedagogikę resocjalizacyjną.
I z całym szacunkiem
Chciałabym na tym skończyć tą konwersacje ponieważ jest to portal stworzony dla wierszy, nie do rozmów i pytań o życie prywatne:) . Czuję trochę dyskomfort kiedy odpowiadam ale niedokońca wiem komu.
Miłego wieczoru życze:)

W takim razie proszę przyjąć moje gratulacje za waleczność i hart ducha.
Alkoholizm jest bardzo złożoną chorobą i dosięgnąć może każdego bez względu na status społeczny i sytuację materialną.
Prawie wszyscy na całym świecie spożywają alkohol. A przecież to trucizna. Jakiś czas temu walkę z alkoholizmem przegrała Agnieszka Kotulanka, aktorka, pewnie znasz.
Skoro miałaś taką twardą szkołę i Twoja wrażliwość na cierpienie innych nie została stępiona to powiedz co jeszcze oprócz pisania wierszy robisz żeby poprawić los zwierząt hodowlanych ?

Bo prawo jest po Twojej stronie.
Znęcanie się nad zwierzętami jest w Polsce przestępstwem.
Nie wykroczeniem, tylko przestępstwem.
To już jest mocna broń.

Czy zdradzisz nam kierunek studiów, które mam nadzieję ukończyłaś ?

Starty Wilku- przewodnik
Mam 25 lat.
Mój ojciec był alkocholikiem, więc pieniądze poczęści szły na to. Czasem nie mieliśmy nawet wody. Od ubrań jakie nosiłam przez sytuacje, byłam poniżana i wyśmiewana w szkole.
Prywatna szkoła?
Emigrowaałam żeby mieć pieniądze żeby iść do szkoły wyższej. Dużo przeszłam i jestem dumna z tego że mam empatie również i do zwierząt. A Ty jesteś dumny z tego że jej nie masz?
Jeżeli wgłebiłeś się w sytuacje w Sudanie to pewnie wiesz dlaczego ciężko pomóc. Moim zdaniem jest bardziej efektwone skupiać się na sprawach które jeszcze darady zmienić niż całą uwage skupić na sprawie której niedarady nawet dotknąć (jeszcze). Miłego dnia życze:)

Ming23 (oddaję uszczypnięcie ;-))

Czy 23 oznacza liczbę wiosenek, które udało ci się przeżyć w tym drapieżnym świecie ? Jeśli tak to moje gratulacje :-)
Zdradzisz mi jak udało ci się to osiągnąć ?

Niech zgadnę - zamożni rodzice i mieszkanie, albo nawet dom na zamkniętym osiedlu z ochroną.

Prywatna szkoła, w której bezpiecznie możesz oglądać ten zły i niesprawiedliwy świat.

Niemowlęta w Sudanie Południowym umierają z głodu, bo tam toczy się wojna domowa i nawet Unicef nie potrafi im pomóc, a Ty rozczulasz się nad zwierzętami, które mają ciepło, mają co jeść i służą nam do tego żebyśmy to nie my umierali z głodu ?

Byłąś kiedyś głodna ?

Stary wilk przechodnik.. To prawda że zwierzętami rządzą tylko instynkty.
Oglądając bajki od dziecka uczymy się inaczej bo one w bajkach mówią, płaczą..Co nie znaczy że mamy ich pozbawiać praw i tworzyć dla nich warunki życia które ich stresują i są poprostu karygodne.
A co do histori, nie żyłam w czasach PRL ale uważam że ograniczenia praw i wolności ludzi wielekronie powodowało bunty w naszej histori. A bunty nie są oznaką przyzwyczajenia i szczęścia..
. Jakbyśmy w histori naprawde przyzwyczaili się do ograniczonej wolności i byli szczęśliwi to dzisiaj niebylibyśmy wolni.

Stary wilku niby masz rację ale z drugiej strony czy wiesz że wilków na wolności na całej kuli ziemskiej żyje tylko kilka tysięcy albo nawet mniej natomiast ich kuzynów (udomowionych) psów jest coś około tyle samo co ludzi około 10 miliardów albo więcej. sukces ewolucyjny? Podobno świń jest kilka razy więcej niż psów a guźce, od których te świnie pochodzą, mają się gorzej od wilków. Tu nie ma uczuć to ślepa ewolucja. To trochę chore że pewne zwierzęta istnieją byśmy mogli je jeść. z drugiej strony zasługują przez to na nasz szacunek.
Inna sprawa że tylko człowiek jest zwierzęciem zabijającym dla zysku w sensie spożywczym.
a co do PRL... niestety masz rację klatka ma różną postać. czasem mam wrażenie że systemy totalitarne dążyły do stworzenia nowego homonida - homo robolus choć to za daleko posunięta hipoteza

To bardzo proste.
Ju sam fakt, że się nad tym zastanawiamy i te nasze przemyślenia możemy w jakikolwiek sposób przekazać innemu członkowi naszego gatunku świadczy o tym, że jesteśmy wyżej w hierarchi rozwojowej od innych drapieżników lub roślinożerców.

Oczywiście emocje są odczuwane przez wszystkie zwierzęta, badania trwają też nad tym czy emocje odczuwają rośliny.
Ale wiedzę na ten temat posiadają tylko ludzie.

Zwierzęta kierują się wyłącznie instynktami.

Instynkt to na przykład strach przed śmiercią.

Zwierzę wyczuwa to w momencie zagrożenia, człowiek też, no a zwłaszcza kobiety.

Natomiast tylko człowiek wie, że umrze i nie umiera przed tym faktem ze strachu. No chyba, że jest bardzo inteligentmy.

A klatka ?

W PRL nie wolno było wyjeżdżać za zachodnią granicę i ludzie w Polsce jakoś przeżywali swoje życia szczęśliwie.
To kwestia przyzwyczajenia.

może zagarnęliśmy całą "supremację gatunkową" bo jesteśmy drapieżnikiem szczytowym a tylko usprawiedliwiamy się tym że mamy prawo bo myślimy. człowiek często tak pośpiesznie się wybiela. a może dla tego że myślimy o tym od niedawna . tego rodzaju ruchy ideologiczne towarzyszą nam dopiero od około XIX wieku

Myślę że nigdy się tego nie dowiemy aczkolwiek już powstaje wiele opini na ten temat. Zastanawiałam się ostatnio dlaczego my ludzie, ,, zwierzęta myślące,, przypisaliśmy sobie tyle praw do tego świata.. Jakim prawem możemy innym istenijącym organizmom ograniczać wolność, niszczyć jego nature.. Nie rozumiem dlaczego mamy być najważniejszymi istotami na tej ziemi tylko dlatego że jesteśmy,, myślącymi,,. Ciężko mi zrozumieć ten,, porządek,,;(