Zakopane. Deptak
płynie tłum niczym strumień górski
różnorodność ludzkich stworzeń
spragnionych bliskości NATURY
a ONA
ONA patrzy z wysokości szczytów
bez cienia pychy zaprasza do siebie
jak przyjaciół
licznie zawitali do świątyni gór
uśmiechy na twarzy radość w sercach
trudno było wyrwać się z domu
na niebie woal błękitu
ozlocony słońcem
idą krokiem zdobywców
każdemu będzie dane
spotkać się z górami oko w oko
są wielcy
podnieśli się z foteli
9.2024 andrew
Może i Ty, wystarczy weekend ❤️