Hipcio z nad Nilu
Hipcio się ochładzał
w błocie się przechadzał
czuł się bardzo miło
lecz gdy zdjęcie Motyla
zobaczył na drzewie
poczuł się jak w niebie
wpatrzony w jego oczy
czuł że jest uroczy
w myślach na zawsze
Motyl Hipcia zagościł
napisał na liściu paproci
"jesteś piękny cudowny
czuję coś do ciebie"
Motylek odczytując
dziwną wiadomość
"ja nie chcę być twoją żoną
spadaj sobie do Nilu
tam znajdziesz
hipcie równie miłą "
zapłaknay olbrzym
wiadomości nie mógł
zostawić bez echa
już dobrze wiedział
co ich razem czeka
po czasie Hipcio
przejrzał się w wodzie
zobaczył że
motyle nosi w sobie
delikatność ich skrzydeł
drżała mu w sercu
napisał szczerze
całkiem od serca
że specjalnie dla
małego owada
zmieni swoje
podejście
dajmy sobie dwa
miesiące na kolejne
nasze spotkanie
zobaczymy czy miłość
wieczną pozostanie
czas nie tylko leczy rany
ale też pokazuje
co najcenniejsze
w klepsydrze zapisane