Swawolny dziadek
A mój dziadek to swawoli
I wymyśla różne figle.
Kiedy się w łazience goli
Też mam często nosek w mydle.
Stale okulary gubi.
Opowiada śmieszne bajki.
Mówi, że wodę jeść lubi
I pić sobie dymek z fajki.
Opowiada różne cuda.
Zawsze mnie czymś tam rozśmieszy.
Kiedy mu się kawał uda,
To chichoce i się cieszy.
Lubi stroić śmieszne miny.
Po prostu, aż boki zrywać.
Świetnie razem się bawimy.
Ze śmiechu trudno wytrzymać!
Niech się ponuracy leczą!
Z dziadkiem smutkom damy radę!
Więc jest oczywistą rzeczą,
Że śmiać lubię się, jak dziadek,
Który mówił do mamusi:
„- Jeszcze dosyć mam wigoru,
Aby zaszczepić u wnusi
Cenne poczucie humoru!”
Bogumił Pijanowski