Jutro poniedziałek... czyli bajka bez morału!
Wiersz pisany na podstawie obrazka z netu i warto na niego zerknąć! 😃
Pewna żaba już od rana
siedzi bardzo nadymana
kombinuje jak to zrobić
by niedzieli się nie pozbyć
a tu zaraz poniedziałek
tydzień zwieńczy na początek
skąd wziąć chęci żeby przetrwać
i z kamienia bez sił nie spaść
łypie żabcia bystrym wzrokiem
rozmyślając nad tym końcem
i podjęła cud decyzję
mam najlepszą na dziś wizję
wybaczcie mi...olewam to!