,,Fala marzeń"
Nikt jej nie widział ani sercem, ani oczami
Wyrzuciła ze zmęczenia kilka butelek z listami
Jeden miłosny, drugi pożegnalny, trzeci napisała własnymi słowami
Chciała by ten trzeci przeczytał ktoś z ciekawymi marzeniami
Czekała
Rok, drugi, trzeci, ósmy, aż inne fale na dno ją poniosły
Może pewnego dnia dojrzysz tę falę,
czekającą na coś co rozświetli jej drogę
Może w końcu ujrzysz swoje mroczne tajemnice zawierające przestrogę
Może ta fala to ty i twoje marzenia mroczne
Ale nie martw się
Ja widzę wszystko co dla oczu niewidoczne