Troll Janek
Nażarł się przed snem potem miał złe sny
Kroczył gdzieś po lesie i wpadł do pieczary
A w pieczarze mieszkał sobie trollek Janek
Który głośno śpiewał gdy wyszedł na ganek
Kiedy go zobaczył przetarł swoje ślepia
Czego tutaj szukasz czy się będziesz czepiał
W sumie tego nie wiem to jest chyba sen
Bo za szóstym drzewem siedzi lalka Ken
Janek ze zdziwieniem patrzy na intruza
Lepiej tu nie ściemniaj bo nabiję guza
Trochę się wystraszył nie ma na co czekać
Nogi wziął za pas i zaczął uciekać
Czym szybciej uciekał troll był coraz bliżej
Nic tobie to nie da i tak skaczę wyżej
I tak się ganiali po tym ciemnym lesie
Intruz był w graniaku a Janek był w dresie.
Wszelkie prawa zastrzeżone