Twoje Wiersze - poranek w Kleosinie

poranek w Kleosinie

biały (bez rymów)

2024-07-04 07:57

błękit nieba ułożony między chmurami
słońce dociekliwie mnoży swoje promienie
nie dokucza nam wiatr

ciepłe słowa o poranku jak kawa
przytulona w filiżance
z naderwanym uchem

słuchamy w ciszy namalowanych drzew
te kolory lata temu wydawały się żywsze
na białym płótnie kołdry
wybudzone okna marszczą się cieniem

w naszych dłoniach kartki z pamiętnika
i żadnej metafizyki pod poduszką
koty owinięte w swoje mruczanki
łaszą się do naszych snów

autor

marekg

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Maba^(*)

2024-07-15

Cieszę się, że po dłuższej przerwie tu zajrzałam. Warto było - dla tej kawy i tych mruczanek!
Pozdrawiam :)

Driana

2024-07-04

"...)ciepłe słowa o poranku jak kawa
przytulona w filiżance
z naderwanym uchem(...)"
Bardzo mnie poruszylo....

marekg

2024-07-04

Pozdrawiam

bez definicji

2024-07-04

Ostatnia strofa dla mnie genialna!

Pozdrawiam serdecznie. Dobrego dnia!

ps. literówka w wyrazie "między"

bez definicji

2024-07-04

🙂👌

marekg

2024-07-04

Przepraszam , dziękuję oraz szybko poprawiam literówkę !
z letnim Pozdrowieniem !

ajw

2024-07-04

Przepiękny wiersz o dojrzałej codzienności, którą trzeba doceniać, bo jest niepowtarzalna. Bardzo lubię Twoje pisanie, bo jest mi bliskie. Dla mnie na maxa 5/6

marekg

2024-07-04

Dziękuje za bardzo miły komentarz.

Pokaż mniej

Logowanie

poranek w Kleosinie

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji