tańcząc
ukołysana między drzewami,
słońcem rozjaśniona,
we włosach wianek z suszonych kwiatów,
ubrana w suknię z jarzębiny,
okryta szalem z pajęczych srebrnych nici,
pantofelki z czerwonego bluszczy,
w dłoniach rozsypuje kolory jesienni,
liście pokryte trawą unoszą się z podmuchem wiatru,
tańcząc wsłuchane w szept,
drzewa w szept milkną,
kwiaty wtulone jedno przy drugim
delikatnie szepczą ulotną melodie,
podąża jedwabnym krokiem usypiając
powoli dobiegające lato….