Gwieździsta noc
tę która nam przypisałeś
W bezmyślności i akcie miłości
„To my” powiedziałeś
Jej blask co noc niebo rozświetla
lecz nikt z nas siebie już nie pamięta
Światłość powoli gaśnie
i tylko jeden z nas spokojnie zaśnie
Gdyż gwiazd nieodkrytych jest tysiące
Ja wciąż tylko do naszej dążę
Mimo iż świeci coraz słabiej
Chęć odkrycia innych brzmi nieznanie
Bo co jeśli na zawsze zagaśnie
A ja chce tylko tę którą nam wybrałeś
Lecz tylko mnie na niej zależy
Gdy Ty leżysz z nia, wpatrując się
Wskazujesz nową
Mówisz „jest nasza, niepowtarzalna i jasna”
Lśni jak jej oczy
podczas gwieździstej nocy