Wspomnienia
Niczym mijające godziny, minuty, sekundy
Nie ma już nic
Pozostał tylko smutek, żal, melancholia
Ale czy aby na pewno tak powinno być?
Czy osoba przez którą doświadczamy takiego stanu, jest tego warta, jest tak ważna?
Zadajmy sobie to pytanie
Jest ono kluczem do właściwego przeżycia odrzucenia …
Czy wspomnienia warte są pielęgnowania?
Nawet jeśli bolą i wywołują łzy?
Pozbądźmy się ich!
Ale chwila… to nie jest jednak takie proste
Niektóre wspomnienia wracają do nas jak bumerang
Umysł płata nam figle
I nie potrafi wymazać ich z naszej świadomości
Tylko jak sprawić, by nie myśleć o pewnych sytuacjach, ludziach…
Gdyby można byłoby się ich wyzbyć, jak ja za dotknięciem czarodziejskiej różdżki...
Życie byłoby prostsze
A tak?
Codziennie, z dnia na dzień pielęgnujemy w sobie wspomnienia
Które nas powoli zabijają i pogłębiają naszą nostalgię...