Dobra rada
Mięciutki i pachnący
Z Islandii lub Kanady
Dobra rada z dobrego serca
Dotarła do Twoich uszu
Uszy zimne bo zmarzły
Od wiatru zmian
I przeszkód ze śniegu
Rada choć nieprzygotowana
Na mróz
Pcha naprzód
Ma zamknięte oczy
I nawet nie wstała
Z wygodnego fotela
Pcha się dalej
Rozpycha wełnianą czapkę
Byle dotrzeć do ucha
A może i do serca
Dobra rado, pozwól że Ci pomogę
Wrócić skąd przyszłaś
Bo zmarzniesz na tym mrozie
Boś nieubrana
i nieproszona