Zakłamana inflacja
ale wyrzucam tonę jedzenia po świętach
Nie mam się w co ubrać
ale kolejna szafa pęka w szwach
Łazienka wymaga pilnego remontu
ale gruntowny remont był dwa lata temu
Mój najnowszy na świecie IPhone nie jest już najnowszy
ale kupiłem go pół roku temu
Sofa w salonie już nie jest praktyczna
ale jej praktyczność jest cały czas taka sama
Jak się uwolnić od tej gonitwy za marnościami ?
Jak zdobyć spokój ducha ?
Mam już dość!
Chcę rzucić już dziś to wszystko w cholerę i zacząć żyć!
Jednak gdy przyjdzie jutro, będę znów pracował 14 godzin- ze łzami w oczach spoglądając na swojego już nie-najnowszego IPhona