Bystrość /Z CYKLU STANY DUCHA/
Ciekawe, że są tacy, którzy w lot chwytają?
Innym zaś przychodzi to trudniej.
Czy bystrość jest przydatna?
Zapewne pozwala na szybkie spostrzeganie.
Bystrzak - mawiają o takim -
trochę zazdroszcząc,
ale i kpiąc po trosze.
Widocznie coś w tym jest,
że bystrość nie wystarcza?
Dostrzega taki pierwszy,
zauważa szczegóły,
ale zaraz często kieruje swoją uwagę na inne sprawy.
Na wyciąganie wniosków już mu bystrości brakuje…
Zapewne wzrok pomaga bystrości.
Znamy jednak bystrość niewidomych.
Podobnie ze słuchem, smakiem,
dotykiem i pozostałymi zmysłami.
- Jednych zawodzą,
a u drugich wyostrzają postrzeganie otoczenia.
Bywa jednak przecież, że i bystrość szkodzi,
bo pobudza do nieprzemyślanych działań
i o nieszczęście potem łatwo.
Wiemy, iż z wiekiem bystrość ulega zmianie,
koncentrując się na rzeczach ponadczasowych.
Zmierza w stronę mądrości?
Nie wiadomo, bo i głupich wśród starców nie brakuje.
Prawdziwie bystry umysł, to jednak ogromny dar niebios!
Bogumił Pijanowski