Marzenia
Która w mym sercu
Na dobre zagościła
Niespełniona miłość
Targana emocjami
Idę ślepo przez życie
Błądzę głucha na wszystko
Nie do wierzam
Że mogło by być inaczej
Czasami staję skulona
Biorę nić i szyję
Ten swój Patchork
Tam smutek, tu zwątpienie
W szaroczarnych barwach
moje życie
Na skraju istnienia
Nie ten świat, nie ta miłość
Nie ten dla mnie czas.
Może kiedyś się odrodzę
Muszelką na piasku
Albo liściem na drzewie
W samotności
Bez żalu i uczuć
A może ktoś sobie
O mnie przypomni
W marzeniach
Inaczej mija czas
Marzenia kto ich nie ma?
Wspomnienia trzeba o nie dbać
Pielęgnować, by się nie zatracić
W nicość!!!