X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Psychodelium

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-11-16 13:18
W starym szpitalu stare odrapane łóżka. Odpadająca płatami farba ze ścian, płachty pajęczyn,
kurz…

Betonowa podłoga, pojedyncze klepki i okna
szeroko otwarte na zieleń szumiących drzew.

Za oknami otwartymi na przyszłość
słońce zsuwa się jaskrawo
po liściach dębów, kasztanów…

Za oknami nadciągający zmierzch,
co skrywa się jeszcze
za sztachetami malw,
za drewnianym płotem
pełnym glinianych dzbanów i jakichś podartych szmat.

Za oknami melancholia ścian
posiniaczonych, nasiąkniętych wilgocią.

Za oknami…
Cóż jeszcze za oknami?

Niesie się piskliwy szum
świdrujący omszone kamienie.

Jesteś tu jeszcze? Do kogo tak szepczę?
W rozkołysanej scenerii krajobrazu, zamiast twarzy dostrzegam olśniewającą aureolę blasku.

*

Zaskoczyłem samego siebie, przyłapawszy się na wzgardzie do nie wiadomo czego.

Zapatrzony w utopiony wizerunek marynarza na etykiecie Tom of Finland, oblizuję się lubieżnie.

Obcisła skóra sado-maso.
Wąsik, ach, ten wąsik.
Błysk ćwieków, źrenic…

Otwieram oczy. Zamykam…

Ćwiczę zamykanie i otwieranie powiek w jakimś dziwnym tańcu,
w mizdrzeniu się do czegoś w oparach absurdu.

*

I znowu idę polami, jakby we śnie. Niosę w ukryciu miłość, okrywając ją ciężkim oddechem
i połą płaszcza przy sercu. Wypada mi spod pazuchy butelką, roztrzaskując się o kamienie.

Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie wiem. Już nic nie wiem.
Nie wiem nawet czy jestem,
będąc gdzieś tutaj i nie będąc zarazem.

Wszystko zapomniałem, ulegając atrofii pamięci.

Jak ty miałaś
na imię?
Zofia? Teresa?

Mijają mnie zapomniane widma o twarzach
poznaczonych pikselami czasu.
Omiatają mnie piwnicznym chłodem/

Idę polami. Bezdroża wokół i wszędzie.
I wciąż tylko, i wciąż jakieś szepty, oddechy wiatru, nocy…

Chodzę w kółko
jak na oddziale
dla umysłowo chorych.

Błądzę.

*

Budzi mnie łoskot zapadającej się w sobie wielkiej góry, wielkiego masywu na wyobraźnię.

Przelatują ze świstem blaszane ptaki.
Rozbryzgują się o ceglany mur
z chrzęstem pękających skrzydeł.

W smrodzie wyciekającego zewsząd smaru
wysypują się opiłki żelaza zamiast piór/
I nacierają z gwizdem na pulsujące membrany bolących uszu koszmary sennej maligny…

*

Co? Że nie ma wiersza?
No nie ma i nie będzie.
Zresztą nigdy go nie było.

Bo i po co wiersz?

Już ja dam wiersz,
że aż wam pójdzie w pięty!

Te wszystkie czterotakty, dziesięciotakty
z nieznośną lekkością oddechu, bądź pauzą na oddech…

Będzie pauza,
oj, będzie,
ale na rzyganie!

Zasadzać łapy w rozwarte, skorodowane dzioby i pędem do kubła! Wy, udawani pięknisie,
pachnący fiołkowymi perfumami, a tak na prawdę śmierdzące błazny z dziurami w zębach.

Wszystko zarzygane, obrzygane,
jak w luksusowej stołypinówce
nocnego ekspresu do syberyjskiego łagru.

Uwaga!

Czas na wypróżnianie!

Walą kolbami
po zadach.
Odbijają nerki.
Nikt nie zostaje w tyle!

Kto zostaje, temu kula w łeb!

Nie ma zmiłowania. Już ja wam dam zmiłowanie…

Pędzą na trzaskający mróz, na ujadający
wściekłymi psami mróz,
w którym uryna zamarza, nie dolatując do celu
i zwisa łamiącymi się patykami z zawszonych gaci.

Lecz nikt
nie zdąża,

Każdy lezie po każdym, umazany gównianym pancerzem po samą szyję, co pęka,
rozlatuje się na kawałki
przy najmniejszym poruszeniu.

*

Na lichym ogrodzeniu otaczającym pustkę
zwisają resztki z szarą sierścią kozła. Nie przeskoczył.

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-11-16)


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czarny


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności