Samouspokojenie.
gdy chmura złości uśmiech zabiera
i beznadzieja sens życia przesłania -
wówczas myślę o wiośnie.
Ona na pewno humor zmieni.
To jest początek mentalnej
podróży.
Przymykam powieki.
Błękit nieba spokój niesie.
Promienie słońca serce
zziębnięte rozgrzewają
Spaceruję po łąkach pełnych
soczystej zieleni, kwiatów
kolorowych.
Wsłuchuję się w szum drzew,
ćwierkot ptaków radosny.
Tworzą magiczny koncert.
Zaczynam oddychać miarowo.
Czuję się pogodnie, rześko.
Nawet dusza się uśmiecha.
