Gdybym
raz mógł to wszystko
przeżyć
Pójść i kupić u ruskich
drugie życie
To nie twierdzę
że byłbym lepszy
Pewnie nie
mógłbym nawet być
nikim innym
Ale poruszyłbym niebo
i tę cholerną ziemię
żebyś tylko tu była
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Czasami zdarza się, że po latach dostajemy kolejna szansę. Człowiek z czasem zaczyna układać swoje priorytety, zaczyna rozumieć błędy i wtedy wie, co jest najważniejsze, o co warto zawalczyć. Najczęściej jednak szczęście jest już nieosiągalne...
Piękny wiersz.
Taki dobry wiersz, a Ty się zastanawiałeś, czy go publikować? Te napisane pod wpływem impulsu są najbardziej prawdziwe i właśnie najzwyklejsze rzeczy mogą okazać się inspiracją.
Gnijące na ziemi jabłko sprowokowało mnie kiedyś do zrymowania paru wersów.
Fajnie, że jesteś na portalu.
Jednak nikt nam nie odda tych, którzy odeszli.
Pozdrawiam serdecznie
gdy czytam Twój wiersz, myślę sobie, że podmiot liryczny byłby szczęściarzem, gdyby mógł dostać kolejną szansę i wiedziałby, że najbardziej czego pragnie to próba ponownego zdobycia tej jedynej. Samo piękno.
To tak oczywiste, a tak często nieosiągalne.
Pozdrawiam,
wrócę jeszcze dzisiaj do tego utworu.
Wszelka krytyka, czy raczej wskazywanie maści wszelkiej błędów, szczególnie na płaszczyźnie ortografii czy zgodności z obowiązującym kanonem, w tym interpunkcji, która również u mnie leży, jest jak najbardziej mile widziane, wskazane i na pewno zaowocuje moją wdzięcznością.
Uff... Ale potwór mi wyszedł 😂
ale pocieszam się, że w sumie z niczego orłem nie byłem - chociaż usiłować pisać i mieć takie braki? No wstyd, nooo...
Albo smutny znak naszych czasów?
Lubię poświęcać na to właśnie swój ograniczony czas.
P. S. Co do samego wiersza: popraw proszę "tą cholerną ziemię " na "tę cholerną ziemię" i będzie dobrze!
Zastanawiałem się czy to wrzucać... Taki serwetkowy zapis... Surowy, może trochę nieskładny... Bez silenia się na wielkie słowa czy metafory.
No bo i po co? Czasem pewne zaklęcia mówić wprost. Żeby ich nie przegadać...
Spojrzenie na krzesło, obraz, poręcz, kamień... Na cokolwiek. I pstryk... na sekundę rzeczywistość wokół staje się bez znaczenia. Świat na sekundę przystaje. Po chwili drugie pstryk - powrót do żywych, i tych wszystkich tak pilnych, naglących i nie mogących czekać spraw.
Na pewno to znasz 🙂
Znasz doskonale...
Dziękuję za odwiedziny 🙂
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności