po Mikołaju
Mikołaj już poszedł
zostawił prezenty
ktoś był zawiedziony
inny uśmiechnięty
drogi Mikołaju
czy ty listy czytasz
z naszymi prośbami
bo coś tu nie zgrzyta
czemu w domu dziecka
dzieci śpią bez mamy
dlaczego tata
wciąż chodzi pijany
dlaczego nie sprawiasz
smutnym radości
to tylko chwila
dać trochę czułości
nie dawaj paczek
za pół wypłaty
bo uśmiech jest chwilę
potem znów tarapaty
niech ktoś w końcu kogoś
szczerze przytuli
wytrze łzy z oczu
by smutek był drugi
a jeśli znowu
za rok przyjdziesz
spełnisz te
proste marzenia
być może wszystkie