- kocham te wieczory -
kiedy księżyc wzbija się powoli na wyżyny
i mam pewność
że nogi nie podstawi mu żadna gwiazda
te wieczory
kiedy w przyszłość uciekam myślami
wpatrzona w herbaciane fusy
zaaferowana tylko dobrze znanym brzmieniem
skaczącej po płycie igły
kocham te wieczory
kiedy dymna kurtyna opada
i zasłania okienne widowiska
a ja cierpliwie obserwuję ginące na ścianach refleksy
kocham te wieczory
nawet gdy się zawieszają znużone
i trwają jak w zmęczonym transie
kocham te wieczory
ale zwykle brzmienie ucicha
a ja wstaję i zmieniam płytę
dogaszając papierosa