Twoje Wiersze - Wezmę krzyż

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

11 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

sisy89

2025-08-21

Piękny. Każdy swój krzyż dźwiga...
Pozdrawiam serdecznie :)

rzabaprzezrz

2025-08-22

Dziękuję serdecznie Asiu, uściski:)

MadziaLena

2025-08-18

❤️ Melduję się pod wierszem Sis ❤️
Syn mi dwa lata temu we wrześniu przywiózł z Góry Grabarki wodę... i ciążący mi krzyż cudem zdjęłam kilka miesięcy potem... Jestem z Tobą 💞

rzabaprzezrz

2025-08-22

Dzięki serdeczne Madziu i za obecność i za podzielenie się osobistym doświadczeniem.. Uściski<3

Rusticus ^(*)

2025-08-17

Teoudyntalnie

rzabaprzezrz

2025-08-22

Dziękuję, pozdrawiam:)

samisen

2025-08-17

Cierpienie często wychodzi nam bokiem, zarówno z lewej jak i z prawej strony krzyża...
Miłej niedzieli.

rzabaprzezrz

2025-08-22

Tak, humorystyczny dystans jest wskazany, oczywiście wobec własnego...:) Dzięki serdeczne Jarku, pozdrawiam ciepło:)

jolka

2025-08-17

Cierpienie daje wolność ale cena jest tak wysoka Trudno się z tym pogodzić

rzabaprzezrz

2025-08-22

Zaskoczyłaś mnie tym stwierdzeniem...Dziękuję bardzo za poczytanie i refleksje, pozdrawiam ciepło:)

januszek

2025-08-16

Ogólnie , ( może się mylę ) ale krzyż chyba jest ciągle źle rozumiany
Dla mnie "krzyżem " byłoby np. obieranie ziemniaków
Na całe szczęście jest Ktoś co "ów krzyż" za mnie ciągle niesie,
pozostaje mi więc wdzięczność i jakiś tam rewanż.
Podobnie jak w tej małej rzeczy powinniśmy czynić i w każdej innej.

Napisz potem coś jeszcze o tym gdy powrócisz.

rzabaprzezrz

2025-08-21

Zazwyczaj każdy przez krzyż rozumie jakiś ciężar, cierpienie w swoim życiu itp. Chociaż oczywiście krzyż to też znak zwycięstwa w Chrystusie, zwycięstwa nad złem, grzechem. Wzajemna współpraca, zrozumienie swoich słabości i wspieranie się nawzajem w znoszeniu swoich trudności to z pewnością dobra droga..:) Pisze teraz wiersz, w którym chcę trochę podsumować swoją refleksje z wyjazdu dotycząca krzyża. Dzięki serdeczne Janusz, pozdrawiam ciepło:)

Moona@

2025-08-16

Pięknie.
Najcięższe są chyba krzyże nakładane przez najbliższych.
Pozdrawiam

rzabaprzezrz

2025-08-21

Myślę, ze najcięższe są te nasze krzyże, które ciążą też bliskim... Dzięki serdeczne Moniko, uściski<3

LydiaDel

2025-08-16

I tak wleczemy nasze krzyże przez życie. Zostaw swój na Górze Krzyży i wróć z pielgrzymki pojednana z własnym przeznaczeniem. 6/5 Serdeczności.

rzabaprzezrz

2025-08-21

Zostawiłam...:) Pojednanie to bardzo ciekawy temat...nie wierze w po prostu przeznaczenie człowieka, uważam, że ma on pewien, konkretny wpływ na swój los...wola człowieka, jego decyzje, czyny są tymi elementami, Są one z pewnością częściowo zdeterminowane różnymi czynnikami, ale istnieje pewna wolność wyboru i jest ona bardzo ważna...takie moje zdanie:) Dzięki serdeczne Lidio, uściski<3

Stukacz^(*)

2025-08-16

Dzisiaj mniej optymistycznie z mojej strony. Takie luźne skojarzenie moje.

Każdy swój krzyż przez życie targa
A jeszcze kamień mu dołożą.

Prosty człowiek - Jacek Kaczmarski

rzabaprzezrz

2025-08-21

Też miałam taką refleksje i doświadczenie, ze czasem krzyż danego człowieka staje się tez ciężarem/krzyżem dla drugiego...Dzięki serdeczne, pozdrawiam ciepło:)

JaSnA7

2025-08-16

Życzę Sylwio udanej pielgrzymki na świętą Górę Grabarkę...
Tam jest miejsce mocy, można więc czerpać energię tego pięknego zakątka...
Podlasie ma swój urok i moc.
Przechodzą tam linie geomagnetyczne ziemi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia:)⭐️

rzabaprzezrz

2025-08-21

Kilka słów wyjaśnienia odnośnie mojej obecności na Grabarce napisałam Eli....z pewnością był to niezwykły czas...Dziękuje serdecznie Olu, uściski<3

Elżbieta

2025-08-16

Przyjąć krzyż bez szemrania, to zawierzenie Bogu.
Owocnej pielgrzymki, Rzabko:))⭐😘

Elżbieta

2025-08-22

Bóg i Krzyż jeden, to ludzie się podzielili!
Serdecznie pozdrawiam, Rzabko:))🌿

rzabaprzezrz

2025-08-21

Właściwie nie była to pielgrzymka, a ja nie jestem wyznania prawosławnego, ale przebywając kilka dni na górze Grabarce w czasie największego tam święta i czasu przybywania pielgrzymów chciałam trochę włączyć się wewnętrznie i duchowo w ten niezwykły czas i miejsce...i być też świadkiem tego, jak mogą się ze sobą porozumieć, zrozumieć i łączyć w wierze prawosławni i katolicy...Dziękuje serdecznie Elu, uściski<3

sturecki

2025-08-16

Podmiot liryczny (bo nie autorka) mówi, że niesie ze sobą krzyż – taki sam krzywy jak jego własne życie. Tym samym pozostaje z myślą, że właśnie w tym ciężarze tkwi nadzieja, bo krzyż prowadzi do zmartwychwstania.
6/5