''Sen szaleńca''
czarnego pokroju
-szybując przez wieczność
wiatrem niesiony
nigdy nie zaznać wolności głodu
i nie tęsknić do tych
co cierpią tam w dole.
To im pozostawić ślady swej krwi
tęsknotę za jutrem,
pot, wysiłek, łzy.
To jest ma
fantasmagoria
To jest ma
fantasmagoria
Bez niewolnych myśli
zostawiony sobie
patrzę wciąż z góry
na naród żebraczy
nikt nie liczy dni mi
i moich zasobów
i z mojej ułudy
nikt mnie nie tłumaczy.
Wam pozostają
marzenia i sny
ukryte głęboko
na jestestwa dnie
gdy inni już przejrzą
-Przejrzyjcie i WY!
lub żyjcie w niewoli
-jak bezpańskie psy.
To jest ma
fantasmagoria,
To jest ma
fantasmagoria...
Może kiedyś przejrzy
naród ciemiężony
pukając się w czoła
i bijąc się w piersi,
że nie był pierwszy
kłamstwami zwiedziony
i powstanie potem
mądrzejszy, silniejszy
a ja na to z góry
chcę patrzeć i drwić
by zsyłać wam z nieba
ze śmiechu wciąż łzy.
To jest mój bunt
to moja siła i marzenia
nie robiąc nic
chcę wszystko
wkoło zmieniać...
To jest ma
fantasmagoria