pragnąc jutra
potajemne spotkanie nasz oczu
nasze dłonie splecione
twoje myśli pragnące jutra
czy to miałaś na myśli?
nigdy jednak nie pokażę ci tego wiersza;
me serce połamane na pół z żalu
tajemnicze spotkanie naszych ust i umierających dusz
co miałam przez to na myśli?
chciałam umrzeć ale mówili mi że nie warto
znów piszę wiersz o Tobie gdyż nie mogę Cię zapomnieć
me myśli pragną jutra
kiedyś na policzkach łzy nie pozwolę płakać Ci
czemu Cię nienawidzę lecz kocham wciąż?
magiczny powiew wiatru niesie chęć przytulenia się do Ciebie
me serce bije szybciej przy Tobie
pogodzić mi się ciężko z rozstaniem z tak wyjątkowej osoby
łzy tęsknota a może rozpacz ....z dala od Ciebie każdego dnia