X
liść leci z drzewa
biały (bez rymów)
2020-10-19 10:23
odpadł dojrzały liść
czerwony z żółtym ogonkiem
mienił się kolorami pięknej jesieni
słońce promieniem
oświetlało gwiazdę
na drzewie
spadał lekko po drodze
trącał gałązki i inne liście
zerwał pajęczynę tkaczowi
posypała się kora
po deszczu z wczoraj
opadał delikatnie
chwytał się wszystkiego dokładnie
spadł dotknął nieba
wisiał
blisko gwiazd
niepierwszy nieostatni
spadł by nawozem się stać
w brunatnej ziemi
czerwony z żółtym ogonkiem
mienił się kolorami pięknej jesieni
słońce promieniem
oświetlało gwiazdę
na drzewie
spadał lekko po drodze
trącał gałązki i inne liście
zerwał pajęczynę tkaczowi
posypała się kora
po deszczu z wczoraj
opadał delikatnie
chwytał się wszystkiego dokładnie
spadł dotknął nieba
wisiał
blisko gwiazd
niepierwszy nieostatni
spadł by nawozem się stać
w brunatnej ziemi
Ocena wiersza
Wiersz nie został jeszcze oceniony.
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Kornel Passer
2020-10-19
Super wiersz. Chylę czoła. Z lotu liścia zrobiłeś epopeję. Delikatnie to opowiedziałeś stosownie do materii wiersza.
BardzoBardzo
2020-10-19
o jej takie kobiece no zupełnie do Ciebie niepasujące... aż do tego nawozu :D
nie wiedziałem że liść może być bohaterem wiersza ten jego lot w dół taka dramatyczna historia wzlotu i upadku ze skupieniem na samym upadku.
Normalnie rozkmina sensu bycia i tego kim jesteśmy
Z jednej strony taki poważny traktat fififi. Z drugiej strony że jak liść i że o nim?
Zupełnie jak wżyciu czasem błahe sprawy są cholernie ważne :)
no i do tego kolejny wiersz o jesieni :D
Pozdrawiam
nie wiedziałem że liść może być bohaterem wiersza ten jego lot w dół taka dramatyczna historia wzlotu i upadku ze skupieniem na samym upadku.
Normalnie rozkmina sensu bycia i tego kim jesteśmy
Z jednej strony taki poważny traktat fififi. Z drugiej strony że jak liść i że o nim?
Zupełnie jak wżyciu czasem błahe sprawy są cholernie ważne :)
no i do tego kolejny wiersz o jesieni :D
Pozdrawiam
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności