Pożegnanie
Bieleją o świcie
Witają słońce i
Wędrowca nie stąd
Szczyty przyjaznych murów
Nagrzane jak myśli
Żegnają majową noc i
Serce nie stąd
Zostawię odważnie za sobą
Idąc trudnym krokiem
Ciepło wielu rąk i
Pójdę już stąd
Pożegnanie z Przedczem... miejscowością, gdzie przez 5 lat pracowałam znajdując gościnność, koleżeństwo i przychylne serca :)
Poranne dojazdy witały mnie cudnymi wschodami słońca, czasem żurawiami, które ganiałam po polach, często przyjaznym pozdrowieniem poznanych tu ludzi.
Idę ku nowym wyzwaniom, ku nowym ludziom, mając otwarte serce i w pamięci dobro, które mnie spotkało 💞🌍