Czarnowłosy urok
A ja smutna.
Ja jestem we łzach.
Ah.
Siedzi na kanapie.
Nie patrzy na mnie.
Trzyma telefon w dłoni.
A z boku kanapy puszka piwa eh.
Chciałabym móc przytulić go.
Chciałabym ukoić nerwy, stres.
Bo przy nim o wszystkim zapomina się.
Miło przyjemnie mija nam czas.
Jest taki urok magiczny tak.
Spojrzysz raz i nie tylko ja dziś wzdycham.
Lecz każda niewiasta, którą spotkałeś w swym życiu.
Ja wyznam szczerze i się nie wzbraniam.
Wiem i to co czuję jest złe.
Wiem że nie powinnam.
Ja i tak Kocham cię.
Jesteś bliski sercu memu.
Pozostań i trwaj.
Zostań.
Na dobre i na złe bądź moją oporą przyjacielu.